Nadia potrzebuje stałej terapii integracji sensorycznej, behawioralnej i logopedycznej. Tylko systematyczne ćwiczenia dają jej szansę na samodzielność.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wpłat można dokonywać klikając przycisk "Pomagam" (Przelewy24) lub bezpośrednio na konto:
29 1140 2004 0000 3702 7879 1369 (mBank)
IBAN: PL 29 1140 2004 0000 3702 7879 1369 (przelewy zagraniczne)
wpisując w tytule przelewu: "
pomagam Nadii"
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zakońoczne akcje
Dzięki Waszym darowiznom, Nadia mogła skorzystać ze specjalistycznych usług terapeutycznych z zakresu terapii behawioralnej, integracji sensorycznej oraz zajęć logopedycznych.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Otrzymane pomoce dydaktyczne i ćwiczenia planszowe,
wspomagają prowadzoną terapię dziewczynki.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolejna paczka, zawierająca pomoce dydaktyczne, a także odzież i chemię gospodarczą, przekazana Nadii. Dziękujemy naszym ofiarodawcom.
List od Babci...
Jestem babcią a zarazem opiekunem prawnym mojej wnuczki Nadii. Wnuczką opiekuję się od jej 3-go roku życia.
Matka Nadii ma ograniczone, a ojciec odebrane prawa rodzicielskie. Rodzice nie interesują się Nadią.
To na moich barkach spoczywa opieka, wychowanie, nauka, rehabilitacja, zakup lekarstw. Mnie jest ciężko finansowo, żeby to wszystko pogodzić...
Mam już 70 lat, jestem po zawale serca i czekam na operację wstawienia endoprotez obu kolan.
Muszę być sprawna i jakoś funkcjonować, by wnuczka nie trafiła do domu dziecka.
Robię wszystko co w mojej mocy, by pomóc Nadii, by była samowystarczalna, gdy mnie już nie będzie.
Dlatego tak bardzo walczę o jakąkolwiek pomoc dla wnuczki.
Kiedy Nadia zamieszkała u mnie, to zachowywała się jak zwierzątko. Nie mówiła, biegała jak opętana, zrywała firanki i zasłony, wchodziła na parapety.
To był koszmar!...
W tej chwili chodzi do szkoły specjalnej dla dzieci autystycznych. Potrafi pisać koślawe literki, dodawać i odejmować na liczydle.
Małymi kroczkami idziemy do przodu. Ale żeby było lepiej, potrzebne jest kontynuowanie rehabilitacji, a na to potrzebne są pieniądze, których nie mamy...
Z nadzieją zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc dla Nadii.
Babcia Irena